W ciepłe dni nieustannie denerwowały mnie muchy, komary i inne owady. Dzięki tej prostej sztuczce wreszcie mam spokój!

Lato jest jedną z najpiękniejszych pór roku, ale byłoby o wieleprzyjemniejsze bez trujących życie much, komarów i innych owadów. Pojawiają się swędzące ukąszenia, wielu z nas może być uczulonych na ukąszenia i na pewno nie chcemy przysporzyć sobie jakichś nieprzyjemnych chorób.

Jednakże repelenty nie zawsze są skuteczne i są stosunkowo drogie i zarazem toksyczne dla środowiska i zresztą także dla ludzi. Dzieci są szczególnie narażone na ich szkodliwość. Takie środki mogą powodować alergie, choroby serca, a także wpłynąć na komórki nerwowe. Dlatego zamiast kupować repelenty, zalecamy rozpoczęcie zbierania osadu z kawy.

Komary i inne owady pijące krew mają wiele receptorów węchowych, przez które szukają źródła krwi. Dlatego są bardziej wrażliwi na niektóre zapachy, takie jak zapach dymu. Najlepszym sposobem ochrony przed tymi owadami jest zapalenie osadu z kawy, który umieścisz na folii. Z jednej strony jest to nieznośny zapach dla owadów, az drugiej strony, osady kawy wytwarzają też dużo dymu.

Jeśli zdecydujesz się na grill lub po prostu usiądziesz na tarasie lub w ogrodzie, spróbuj tej sztuczki, która pozwoli Ci zaoszczędzić na drogich  środkach przezcałe lato. Nałóż kawę na folię i zapal ją. Aby uzyskać lepszy efekt, można również dodać zgnieciony liść laurowy. Oczywiście jest całkowicie nieszkodliwy dla człowieka, a oprócz irytujących owadów latających pozbywasz się też mrówek i ślimaków.

Komary pojawiają się już w czerwcu, więc zalecamy zapamiętanie tego triku!



Wejdź do dyskusji