Podejrzewała partnera o zdradę i schowała się pod łóżko – nie uwierzysz, jaką niespodziankę przygotował jej

Zazdrość może mieć również plusy, ponieważ drugiemu daje pewności, że zależy nam na nim. Zazwyczaj jednak przynosi więcej złego, niż korzyści, przede wszystkim, kiedy przekroczymy pewne granice i przestaniemy komuś bez powodu ufać. Podobnie było również z bohaterką naszej historii. Nie uwierzysz, jaką niespodziankę zrobił jej jej partner.

Poszukiwanie dowodów zdrady

O mężczyznach mówi się, że są chełpliwi. O kobietach tak się nie mówi, lecz czasami jest zupełnie odwrotnie. Młoda kobitka zaczęła partnera podejrzewać o zdradę i postanowiła zagrać rolę Sherloka Holmesa. Chciała znaleźć dowód o kochance swojego partnera i wykorzystała wszelkie środki, zanim coś nie wykryje. Sposób, który wybrała zaraz na początku był nieco radykalniejszy w porównaniu do zwykłego czytania wiadomości SMS oraz mailów. Schowała się pod łóżko, nie miało jej być w domu, a więc partner miał mieć cały dom tylko dla siebie. Prawdopodobnie oczekiwała, że zobaczy go z kochanką albo przynajmniej zauważy coś podejrzanego. Oprócz tego, że schowała się pod łóżkiem, przygotowała dla niego jeszcze jeden test w formie listu, w którym napisała, że rozstaje się z nim, ponieważ już go nie kocha. List zostawiła na łóżku i była ciekawa, jaka będzie jego reakcja.

Mężczyzna zaskoczył swoją dziewczynę

Kiedy mężczyzna przyszedł do domu, stwierdził, że dziewczyny nie ma w domu. Wówczas kiedy ona była schowana pod łóżkiem, on w spokoju zjadł sobie obiad. Następnie szedł do sypialni, usiadł na łóżku i komuś zaczął dzwonić. Dziewczyna słuchała całą rozmowę telefoniczną. To, o co go podejrzewała, stało się rzeczywistością. Do telefonu mówił w ten sposób: “Cześć, kochana, nareszcie rzuciłem ją, bardzo mi przykro, że trwało to tak długo. Teraz możemy być razem, zaraz jestem przy Tobie.” Potem odszedł z domu.

Kto przetestował kogo?

Kobieta była niesamowicie zdenerwowana. Wyskoczyła spod łóżka i absolutnie nie potrafiła kontrolować własne emocje. Potem, kiedy nareszcie uspokoiła się, rozejrzała się i stwierdziła, że mężczyzna dopisał na kartce papieru – “Kochana, następnym razem schowaj się lepiej. Widziałem Twoje sterczące nogi. Szedłem tylko do sklepu, zaraz wracam. Kocham Cię!”



Wejdź do dyskusji