Pogrzeb jej męża był bardzo wzruszający. Podczas ostatniego pożegnania pochyliła się do niego i szepnęła mu coś do ucha. O tyle szokujące było, kiedy później w szpitalu dowiedziała się dalszą złą wiadomość. Jaką?

Kiedy odejdzie ktoś bliski, oczywiście to duży emocjonalny problem. O tyle większy, kiedy chodzi o męża. Co przytrafiło się kobiecie z naszej historii? Courtney Hill była kochającą żoną, lecz jej mąż pracował jako żołnierz. Nie tylko, że spędzał mnóstwo czasu za granicą, każdy dzień bardzo ryzykował. Jego misja nie była powodem jego śmierci.

Zmarł podczas poważnego wypadku samochodowego

Co było powodem, że odszedł z tego świata? Nie chodziło o jego pracę, lecz o wypadek samochodowy. Odjechał z domu, ale nie wrócił już. Co jeszcze gorsze, w samochodzie nie zmarł sam, lecz również jego syn Reagan, którego wiózł właśnie do szkoły. Jego żona w tej chwili straciła dwóch członków rodziny, których tak bardzo kochała. Straciła to jedyne, co w życiu miała. Było oczywiste, że pogrzeb będzie dla niej bardzo emocjonalnym wydarzeniem.

Na pogrzbu szepnęła do niego jedną tajemniczą informację

Kiedy pojawiła się na pogrzbu, było to dla niej bardzo trudne. Wzięła ostatnie resztki sił i swemu mężowi szepnęła do ucha, że nie zostanie sama. Powodem było, że jest w ciąży i nie chodzi tylko o jedno dziecko. Według pierwszych informacji lekarzów będzie chodziło o 3 bobasków. Ciągle będzie miała kogoś bliskiego, kto będzie ją kochać i ciągle będzie połączeniem z nim, ze zmarłym mężem.

Kontynuuj czytanie artykułu na następnej stronie



Wejdź do dyskusji