Nie uwierzycie, jak zdolni są oszuści przez telefon. Tej kobiecie powiedzieli tylko jedno słowo i stała się ich ofiarą. Musiała zapłacić za swój błąd. To je ostrzeżenie dla Was! Czego nigdy nie mówić?

Telefony komórkowe mają sporo zalet, które w wielu aspektach ułatwiają nam życie. Istnieją jednak i pewne wady z nimi związane. Jednym z najbardziej dyskutowanych dziś problemów jest szereg oszustw, które mogą łatwo się pojawić używając telefon. Większość z was z pewnością doświadczyła niektórych ofert i usług lub towarów wciskanych Wam przez telefon. Jednym słowem nazywamy to telemarketingiem.

Uważajcie na nowy sposób oszustw przez telefon

Oszuści są bardzo kreatywni i wyrafinowani, cały czas starają się wymyślać nowe i nowe sposoby, jak Was zwabić do proponowanej przez nich okazji. Telefon jest jednym z najczęstszych sposobów na oszukiwanie ludzi. Obecnie powszechny jest nowy sposób oszustwa, w którym oszuści dzwonią swym „ofiarom” z tzw. numerów premium. Cena połączenia, gdy dzwonisz pod numery premium, jest znacznie wyższa niż cena zwykłego połączenia, oszuści przedłużają rozmowę tak bardzo, jak to możliwe, podczas gdy te numery mają również dodatkową usługę, która zapobiega przerwaniu połączenia. Oprócz używania numeru premium oszuści starają się stosować różne przemyślane taktyki i skomplikowane strategie.

Do przodu przygotowany scenariusz

Na początku typowej rozmowy z oszustem zazwyczaj usłyszycie zwykłe “Słyszymy się?”. Jednak już w tym niewinnym pytaniu jest podstępna sztuczka, którą później mogą wykorzystać przeciwko tobie. Jeśli więc nieznany numer zadzwoni, a pierwsze zdanie, które usłyszysz, to „Czy się słyszymy?”, natychmiast odłóż słuchawkę. Tak naprawdę, jeśli odpowiesz twierdząco na to pytanie, oszuści wykorzystają Twoją zgodę, a następnie użyją ją jako dowód, oczywiście, całkowicie poza kontekstem, że zgodziłeś się na ich ofertę i jej warunki. Jeśli będziecie mieli co do czynienia z takim telefonem, skontaktujcie się natychmiast z policją. Możecie pomóc innym osobom, by nie dały się oszukać.



Wejdź do dyskusji